Tag Archives

7 Articles

pesymistyczny.pl

7 lipca 2016, piątek

Obublikował pavvel dnia Komentarzy: 0

Wszyscy mówią: nic się nie stało, nikt nie umarł, ludzie się schodzą i rozchodzą. Może ludzie tak mają. Nie znam wszystkich ludzi, możliwe że maja inaczej jak ja. Co mnie do tego. Ja tam nie wiem, nie siedzę w czyjeś głowie, w czyjejś duszy. Dla mnie ważne to co moje. Ja mam zupełnie inaczej niż wszyscy.

pesymistyczny.pl

Za bardzo się we mnie mieszają to, czego chciałbym, z tym mam i co mogę

Obublikował pavvel dnia Komentarzy: 0

Jaki sens ma dalsza walka z przeznaczeniem. Zmęczony bezsenną nocą, nie mam sił żeby wstać z łóżka o poranku. Prawie nie śpię. Nie mam gdzie uciec od koszmaru dnia, gdy sen nie nadchodzi. Mam dość życia w samotności poprzetykanej tylko znajomościami na chwile. Za długo żyje, by umrzeć młodo. Jestem za młody, żeby umrzeć siłami natury. Trwam w tym zawieszeniu między młodością i starością całkowicie pozbawiony celu w życiu i nadziei na zmiany.

pesymistyczny.pl

848

Obublikował pavvel dnia Komentarzy: 0

Ja wiem, że to wszystko, co się wydarzyło, wydarzyło się naprawdę, ale tak gdzieś głęboko w sobie trzymam się kurczowo wiary, że to wszystko nie jest realne, że to wszystko tylko sobie wymyśliłem i jeśli bardzo będę tego chciał to obudzę się z tego koszmaru i znów będzie tak dobrze jak było. Będzie spokojnie. 

pesymistyczny.pl

Częściowy

Obublikował pavvel dnia Komentarzy: 0

To bardzo nieprzyjemne uczucie. A właściwie – co tu ukrywać, wielce okropne uczucie. Tak pewnego ranka, zaraz po przebudzeniu odkryć, że jest się samotny. Choć przecież nie do końca samotny, bo masz rodzinę. Jesteś w pewnym sensie rodziną. Masz rodzeństwo, mamę, pociotków, dalszych i bliższych krewnych. Ale tak o poranku jesteś zupełnie sam. Masz przyjaciół, bo przecież każdy ma jakiś przyjaciół, ale oni mają swoje własne życie, którego przecież nie jesteś osią, a co najwyżej pewnym elementem. Tak w zasadzie, tak teoretycznie, to nie jesteś samotny, ale w szczególe, czy w praktyce, to jak najbardziej jesteś. Jesteś zupełnie sam.

dziennik pesymistyczny

Miasto mojej samotności

Obublikował pavvel dnia Komentarzy: 3

Ja nie narzekam zbyt często na moje rodzinne miasto. Dobrze, przyznaje zdarzają się chwile i okoliczności, w których nie wytrzymuje ciśnienia i zaczynam psioczyć na to moje miasto. Ale tak chyba ma każdy, nawet największy patriota lokalny. To nie jest nic nadzwyczajnego. Ale generalnie nie narzekam na miejsce, w którym przyszło mi żyć, choć marudzenie jest przecież naczelną cechą mojej osobowości.

Jedno mnie jednak wnerwia niepomiernie. Powiem wam, że moim skromnym zdaniem żyje w bardzo dołującym miejscu przynajmniej z jednego powodu. To miejsce ma coś w sobie takiego, że tu dopiero doceniasz, jaki jesteś samotny. Czy uwierzycie, że ja w tym mieście nigdy przypadkowo nie spotkałem żadnej osoby, z która kiedyś byłem związany emocjonalnie? No nigdy w życiu! Jak się umówię i doświadczę łaski audiencji to i owszem spotkam byłą, ale tak z przypadku to nigdy i za nic w świecie.